środa, 19 listopada 2014

Rozdział 3 :*

Czytasz = komnetujesz


Rano obudził mnie zapach spalenizny z dymem .
Zeszłam z łóżka i szybkim tempem ruszyłam do kuchni , od razu do moich oczu doszedł widok ognia.
-Pożar !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - wrzasnęłam.
Zaczęłam szukać gaśnicy , a po 2 minutach zeszły na dół dziewczyny.
-Gdzie do cholery gaśnica ?! - wydarłam się a one stały jak kołki .-Do jasnej cholery ruszcie się i pomóżcie mi !.
Ja , Lila i Jo próbowałyśmy ugasić pożar a Veronica zadzwoniła po straż pożarną .
Po 5 minutach przyjechała straż i ugasiła pożar .
-No panienki miałyście szczęście , że zadzwoniłyście w porę bo inaczej cały dom stanął by w płomieniach.
-Tak panom dziękuję.-powiedziałam do nich , cała się trzęsąc jakby było mi bardzo zimno.
-To nasza praca mała - odezwał się jeden i mrugną do mnie oczkiem.
Czy on ze mną flirtuje ?
Najwidoczniej, ale nie mam na to teraz ochoty .
-To do widzenia moje drogie panie i proszę na następny raz uważać .
-Przepraszam , ale co spowodowało pożar ? -spytała cicho Veronica.
-Prawdopodobnie ktoś zapomniał zgasić piekarnik.
-Rozumiem - potaknęła głową.
-To do widzenia . - wyszli z naszego domu.
-Oby nie - powiedziałam do siebie.
Nadal byłam w lekkim szoku ale nie w takim jak wcześniej .
Odwróciłam się do dziewczyn a one stały w rzędzie i patrzyły na mnie i zapewnię czekały kiedy wybuchnę .
-Która zapomniała o piekarniku ? - spytałam spokojnie. - No tak głupie pytanie bo nikt się nie przyzna. -prychnęłam .
-To ja...-usłyszałam cichy głos Liliany .
-Lili co Ci ? Chciałaś nas spalić żywcem , że "zapomniałaś" zgasić ten pieprzony piekarnik !!
-Ja..przepraszam .
-Przepraszam... -znów zakpiłam- Czy ty widzisz jak wygląda kuchnia ?! Widzisz do cholery jaka jest zmasakrowana ?
-Ja to naprawię ... zapłacę za naprawę . Obiecuje .
-Możesz sobie to wszystko wsadzić dobrze wiesz gdzie !-wrzasnęłam.
Byłam wściekła jak diabli .
-Scarlet . Lila przeprosiła , ona nie chciała ...
-Jo do cholery jasnej ! Wiem , że uwielbiasz wszystkich godzić razem i jesteś jak ten pieprzony anioł ale to ma swoje granice. Moja pamiątka po dziadkach właśnie spłonęła na moich oczach !

Gdy miałam jakieś 15 lat moi dziadkowie w spadku podarowali mi połowę  tych mebli i kilka zdjęć i innych pamiątek.
To dla mnie najważniejsze rzeczy jakie miałam od razu po Marchewce.
Trzymałam te rzeczy w górnej szafce w kuchni .
A to spłonęło , po prostu sobie spłonęło .
-Scar , wyluzuj...-odezwała się blondynka , a ja już nie wytrzymałam .
Podeszłam do niej i ją uderzyłam z liścia w prawy policzek.
-Jeszcze raz powiedz bym się wyluzowała to obiecuje , że coś Ci zrobię Liliano -warknęłam
-Scarlet -podeszła do mnie Vi i złapała mnie za rękę.
-Zostawcie mnie do kurwy w spokoju . -zabrałam swoją rękę i pobiegłam na górę .
Ubrałam się w jakieś leginsy i bluzę .
Wzięłam smycz mojej suczki , zawołałam ją i zapięłam smycz.
Ubrałam byle jakie swoje buty i wyszłam z domu.
Szłam taka nabuzowana ,  myślałam że zaraz rozwalę wszystko co mam na drodze .
Ruszyłam z Marchewką do psiego parku .
Gdy wracałyśmy przechodziłyśmy obok boiska gdzie zazwyczaj mega ciacha grają w nogę.
Stanęłam i patrzyłam i w pewnym momencie zobaczyłam znajomą twarz.
Louis.


O jejku ale on przystojny.
Pomyślałam i patrzyłam jak gra.
Gdy skończyli podbiegł do mnie.
-No proszę kogo tu sprowadza .
-Ta hej...Ja przepraszam za te siniaki na twojej twarzy .
-Nie masz za co przepraszać nie ty je zrobiłaś.
-Ja nie ale moja wina.
-Ojj przestań już.
Spuściłam twarz a po chwili ją podniosłam.
-Dobrze grasz.
-Dzięki.
Uśmiechną się i pobiegł do swoich kolegów.


______________________________________________________________________________

Hej misiaczki.
Przepraszam , że taki krótki i tak długo czekaliście.
Mam do was prośbę.
Czy moglibyście napisać w komentarzach 
czego brakuje i co ulepszyć ?
Bradzo was kocham .
-Mezz





















7 komentarzy:

  1. Więcej szczegółów.
    Ale i tak rozdział supper

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się :D więcej szczegółów i opowiadanie będzie super ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty. Zgadzam się z tymi powyżej ^^ Szybko dawaj następny <3

    ~Vixx

    OdpowiedzUsuń
  4. Super :) jak dla mnie jest wszystko ok, piszesz dobrze, bo lekko się czyta także wszystko jest super ;)
    Oczywiście długość.. ale tym się nie przejmuj, ja sama piszę krótkie xd

    OdpowiedzUsuń